Byłam na planie Harrego Pottera - Mój wyjazd do Londynu cz.2

Cześć! Dzisiejszy post będzie dosyć nietypowy. Jest to kolejny z serii o moim wyjeździe do Londynu, jednak dzisiaj postawię na jeden, konkretny i bardzo wyjątkowy dzień tej podróży. Jest to relacja wycieczki po studiu filmowym Warner Bros, w którym kręcono słynną serię filmów o Harrym Potterze. Zapraszam!
Studio znajduje się jakąś godzinkę od Londynu, więc warto zorganizować sobie jakiś transport. Ja zdecydowałam się na pojechanie z pewną grupą, jednym autobusem w obie strony. Zwiedzanie zajęło mi ok. 5 godzin. Warto też wspomnieć, że wszystkie pomieszczenia, budynki i przedmioty to były oryginały użyte właśnie do nakręcenia tychże filmów. Już na wejściu ujrzałam słynne figury szachowe, jednak to akurat nie były oryginały, lecz wierne kopie. W środku, pod sufitem wisiał ogromny smok. Pierwszym pomieszczeniem, do którego weszliśmy była wielka sala (też jadalnia). Widniały tam kostiumy nauczycieli Hogwartu i nie tylko. Potem zobaczyłam między innymi salę eliksirów, gabinet Dumbledora, mówiące obrazy, kuchnię Weasley'ów, drzwi od Komnaty Tajemnic, słynne schody w Hogwarcie i wiele wiele innych. Ciekawostką na ich temat jest to, że ten niewielki kawałek stanowił długie schody, które widzieliśmy w filmie - był po prostu powielany komputerowo. Następnie weszłam do zamglonego Zakazanego Lasu, z włochatymi pająkami. Później przeniosłam się magicznie na słynny peron kolejowy 9 i 3/4, z czerwoną lokomotywą. Następnie zrobiłam sobie krótką przerwę na obiad w tamtejszej stołówce, gdzie miałam okazję spróbować Butter Bear, przy Nocnym Rycerzu. Później obejrzałam też dom rodzinny Harrego oraz cały proces tworzenia szczegółowych stworów i fikcyjnych postaci, np goblinów. Byłam w okazałym Banku Gringotta i Krypcie Lestrange'ów. Kolejno czekał mnie spacer przez urokliwą ulicę Pokątną. Na koniec podziwiałam ogromne odtworzenie Hogwartu, było piękne. 
Podsumowując uważam, że odwiedzenie Warner Bros Studios jest świetnym doświadczeniem, zwłaszcza dla fanów Harrego Pottera, mimo, że trochę kosztownym. Taka wyprawa zajmuje w sumie prawie cały dzień, więc trzeba się z tym liczyć. Było tam bardzo dużo turystów, ewidentnie zainteresowanie tym jest duże, ale nie ma co się dziwić. Naprawdę warto było wszystko to, co widziałam dotychczas tylko w filmach, zobaczyć na żywo. 
Dziękuje bardzo za przeczytanie i mam nadzieję, że post się spodobał i do następnego!

































Komentarze

  1. Wycieczka po tak urokliwym miejscu z pewnością jest wspaniałym przeżyciem.
    Osobiście nie jestem fanką Harrego Pottera, ale jeżeli miałabym możliwość zwiedzenia studia, nie zawahałabym się ani chwili :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudownie to wszystko wygląda :D Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się pojechać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! To jest super <3 zazdroszczę takiego przeżycia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. If your children are Harry Potter mad, you will no doubt be considering a Harry Potter toy this holiday season.
    Leland West Insurance

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Actually my sister is crazy about HP and she has been collecting all these stuff connected with it :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty