Relacja z mojej wycieczki szkolnej do Nowego Jorku! cz.2

Cześć! Tak jak obiecałam, publikuję drugą część relacji z mojego wyjazdu do Nowego Jorku. Jeśli jesteś tutaj, a nie widziałeś jeszcze części pierwszej, to zapraszam do cofnięcia się, a potem wrócenia tutaj ;)
Czwarty dzień rozpoczęliśmy wizytą w Muzeum Historii Naturalnej. Później spacer po Central Parku, który niestety nie prezentował się tak spektakularnie jak powinien, z powodu deszczowej pogody. Metropolitan Museum of Art zobaczyliśmy niestety tylko z zewnątrz. Na koniec przechodziliśmy obok Trump Tower i The Plaza Hotel.
Ostatni większy dzień zwiedzania poświęciliśmy na zobaczenie takich budynków jak siedziba New York Times'a, Madison Square Garden i US Service Postal Building.
Bardzo smutny dzień powrotu zaczęliśmy krótkim spacerem po Little Italy. Pakowanie i powrót. Niestety wszystko co dobre kiedyś zawsze się kończy.
Podsumowując wyjazd uważam za bardzo udany. Miałam okazję już kiedyś odwiedzić Nowy Jork, ale było to dla mnie cudowne doświadczenie, móc ponownie zobaczyć to miasto. Po powrocie do domu było mi bardzo przykro, bo jednak miejsce mojego zamieszkania, a USA to dwa inne światy. Wykonałam  dosyć sporo zdjęć, choć sprzęty nie zawsze chciały ze mną współpracować. Kupiłam również najróżniejsze słodycze amerykańskie, parę ubrań i kosmetyków. Z pogodą było różnie, bo słońce przeplatało się z deszczem, natomiast nie robiło mi to niewiadomo jakiej różnicy. Każdego dnia chodziliśmy naprawdę bardzo dużo, bo ok 20 km. Moje nogi dosłownie odpadały. Jeśli chodzi o jedzenie to niestety, ale nie stołowaliśmy się w wyszukanych miejscach, bo oczywiście poza Starbucksem itp w wolnym czasie, normalnie posiłki mieliśmy głównie w Fast Foodach, za którymi ja osobiście nie przepadam. Co na pewno rzuciło mi się w oczy to ilość ludzi. Praktycznie na każdym kroku było ich od groma, dlatego trzeba było bardzo pilnować, żeby się nie zgubić. Poza tym w większości miejsc ludzie byli bardzo mili i uprzejmi. Ja z porozumiewaniem się nie miałam problemu, gdyż umiem język angielski i to na całkiem niezłym poziomie.
Wracając myślami jeszcze raz to tej wycieczki tęsknię za Nowym Jorkiem. Myślę, że jeśli okoliczności na to pozwolą, to będę chciała odwiedzić go jeszcze nie raz. Wokół tych wszystkich wieżowców czuję się bardzo dobrze. Było wspaniale.
Mam nadzieję, że post i zdjęcia przypadły Wam do gustu. Jeśli macie jakiekolwiek dalsze pytania na temat tej wycieczki to jestem otwarta na komentarze. A może Ty byłeś/byłaś w Nowym Jorku lub gdzieś indziej w Stanach Zjednoczonych? Jeśli tak, to też napisz! Dziękuje bardzo za uwagę i do następnego razu :)