Havana - moja wizyta na Kubie cz.2
Witam Ciebie drogi czytelniku w drugiej części posta, w którym opisuję mój wyjazd na Kubę. Jeśli nie widziałeś/łaś jeszcze pierwszej części, to zachęcam się do cofnięcia, a potem wrócenia tutaj. Na czym to ja skończyłam?
Następny dzień rozpoczęłam spacerem. Było słonecznie, więc wykorzystałam to, robiąc trochę zdjęć budynków, w drodze do wybrzeża. Kiedy już tam dotarłam, zdecydowałam się na spacer po Malekonie, czyli tamtejszym wybrzeżu, którego popularność wzięła się stąd, że przy tym odcinku chodnika fale odbijają się o kamienie znajdujące się przy brzegu, dając tym samym efekt dużej fali. Szczerze powiedziawszy to miejsce nie będzie dobre dla osób lubiących niespodziewane oblewanie morską wodą, ale muszę przyznać, że ja robiąc tam zdjęcia, świetnie się bawiłam. Swój spacer zakończyłam wizytą w Muzeum Rewolucji. W pewnym momencie jego zwiedzanie zaczęło mnie nudzić, ale mimo tego uważam, że warto było chociaż szczątkowo poznać historię Kuby.

Kolejny rozpoczęłam wejściem do pięknego, starego i różowego auta, w którym spędziłam godzinną objazdówkę po Havanie, czując wiatr we włosach. Dodam, że samochód miał aż, a utrzymywał naprawdę niezłe tempo ;)
Następny dzień postanowiłam poświęcić na luźny spacer po mieście.
Jeden z ostatnich dni spędziliśmy na kubańskiej plaży Santa Maria. Było całkiem przyjemnie, dopóki nie zaczęło kropić. Jasno niebieskie morze, gładki piasek i dziwnie wyglądające, groźne meduzy - czego chcieć więcej?
Bardzo dziękuje jeśli dotrwałeś/łaś do końca! Mam nadzieję, że spodobał Ci się mój opis oraz moje zdjęcia, i że zostaniesz ze mną na dłużej. Jestem otwarta na Wszystkie komentarze z opiniami, jak również jeszcze jakimiś pytaniami. Do następnego! <3 p="">3>
Następny dzień rozpoczęłam spacerem. Było słonecznie, więc wykorzystałam to, robiąc trochę zdjęć budynków, w drodze do wybrzeża. Kiedy już tam dotarłam, zdecydowałam się na spacer po Malekonie, czyli tamtejszym wybrzeżu, którego popularność wzięła się stąd, że przy tym odcinku chodnika fale odbijają się o kamienie znajdujące się przy brzegu, dając tym samym efekt dużej fali. Szczerze powiedziawszy to miejsce nie będzie dobre dla osób lubiących niespodziewane oblewanie morską wodą, ale muszę przyznać, że ja robiąc tam zdjęcia, świetnie się bawiłam. Swój spacer zakończyłam wizytą w Muzeum Rewolucji. W pewnym momencie jego zwiedzanie zaczęło mnie nudzić, ale mimo tego uważam, że warto było chociaż szczątkowo poznać historię Kuby.
Kolejny rozpoczęłam wejściem do pięknego, starego i różowego auta, w którym spędziłam godzinną objazdówkę po Havanie, czując wiatr we włosach. Dodam, że samochód miał aż, a utrzymywał naprawdę niezłe tempo ;)
Następny dzień postanowiłam poświęcić na luźny spacer po mieście.
Jeden z ostatnich dni spędziliśmy na kubańskiej plaży Santa Maria. Było całkiem przyjemnie, dopóki nie zaczęło kropić. Jasno niebieskie morze, gładki piasek i dziwnie wyglądające, groźne meduzy - czego chcieć więcej?
Bardzo dziękuje jeśli dotrwałeś/łaś do końca! Mam nadzieję, że spodobał Ci się mój opis oraz moje zdjęcia, i że zostaniesz ze mną na dłużej. Jestem otwarta na Wszystkie komentarze z opiniami, jak również jeszcze jakimiś pytaniami. Do następnego! <3 p="">3>
Moj znajomy byl na Kubie ze zwiazkiem kolarzy. Pojechali tam po to aby na rowerach objechac w ciagu chyba okolo 3 tygodni cala Kubę. Widzialam zdjecia od niego, bylo pieknie. Twoj post utwierdza mnie tylko w tym, ze chce tam poleciec i zobaczyc na wlasne oczy.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłem w takim miejscu. Ale po zdjęciach muszę wywnioskować, że to miejsce jest piękne!
OdpowiedzUsuńTaak zdecydowanie
UsuńWow zazdroszczę, pięknie tam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce i cudowne zdjęcia, aż mi się przypomina jedna z piosenek :d
OdpowiedzUsuńDziękuje haha, Havana oh na na ;))
UsuńSuper wpis i mega zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje!
UsuńAle zazdroszczę, piękne miejsce ♥
OdpowiedzUsuńObserwuję i przesyłam buziaki, https://kolorowazuzita.blogspot.com :*
Jakie to miłe! Również przesyłam buziaki :**
Usuńahhh zazdroszczę Ci tego wypadu na Havanę :) piękne zdjęcia, cudne zabytki i wiele atrakcji :) chciałabym kiedyś tam polecieć :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo i mam nadzieję, że kiedyś się uda :))
UsuńPrzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńChciałabym w przyszłości osobiście zwiedzić Kubę.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Dzięki i życzę powodzenia! <3
UsuńCiekawi mnie ten kraj. Jest na mojej liście "must seen"
OdpowiedzUsuńwww.the-rockferry.pl
Masz dobry gust ;)
UsuńFantastyczne zdjęcia! Zazdroszczę! Sama chciałabym przeżyć taką przygodę! Kuba to niezwykle klimatyczne i piękne miejsce, bardzo chciałabym się tam kiedyś wybrać! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo ^^
Usuńwow zazdro !
OdpowiedzUsuń:) chciałabym tam wrócić!
UsuńŚliczne zdjęcia! Można poczuć klimat patrząc na nie :P
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe, dziękuje.
Usuń