Zdrowsze zamienniki niektórych produktów? Jak się sprawdzają w praktyce?

Cześć! Dzisiaj przybywam tutaj z postem innym niż zazwyczaj. Co prawda pojawiały się już na tym blogu przepisy kulinarne, jednak celem dzisiejszego posta, nie będzie samo przedstawienie Wam tego przepisu. Postanowiłam upiec ciasto czekoladowe w dwóch wersjach - z klasycznymi produktami, niekoniecznie zdrowymi i ich identycznie smakującymi, a zdrowszymi zamiennikami. Przy okazji przedstawię Wam właściwości tych zamienników. Zapraszam!




Dokładna nazwa ciasta, które przygotowałam to "Walentynkowe Ciasto Czekoladowe", a przepis znajdziecie pod tym linkiem na Kwestii Smaku: https://www.kwestiasmaku.com/przepis/walentynkowe-ciasto-czekoladowe . Zdecydowałam się podzielić je i zrobić to pół na pół. Wszystko zostało polane polewą z białej czekolady i posypane migdałami, ale odcięcie kolorów jest dalej widoczne.



Na codzień ludzie, którzy nie są dobrze obyci z tematami zdrowego żywienia, używają w kuchni klasycznych produktów spożywczych. Mąka pszenna, a co za tym idzie makaron i chleb, biały cukier, krowie mleko itd. Wielu z nas nie jest świadomych tego, jakie zło stanowią te wszystkie rzeczy dla naszego organizmu. Chociaż muszę przyznać, że już i tak jest z tym o wiele lepiej niż jeszcze parę lat temu. Nie będę tutaj opisywać szczegółowo szkód, które wyrządzają te produkty, ale na przykładzie tego oto zwykłego ciasta, przedstawię ich zamienniki.
Do wykonania jaśniejszej strony ciasta użyłam m.in. mąki pszennej, białego cukru, mlecznej czekolady oraz krowiego mleka. Wszystkie te produkty zdecydowanie nie wpływają korzystnie na nasze zdrowie. Pszenica - co właściwie w niej złego? W skrócie, dawniej nie można by było jej w sumie nic zarzucić, poza tym, że sprzyja tyciu. Niestety teraz w czasach przetwarzania żywności, pszenica jest genetycznie modyfikowana. Jedzenie jej, a tym bardziej w nadmiarze, może powodować szkody, o które nigdy byśmy jej nie podejrzewali. O wiele zdrowszym zamiennikiem, który ja proponuję, jest mąka orkiszowa. Orkisz jest odmianą pszenicy,  jednak jest znacznie mniej przetwarzany. Oczywiście istnieją jeszcze zdrowsze mąki jak np. żytnia, czy razowa, ale przejście na nie, jest już decydowanie drastyczniejszą zmianą. Jeśli chodzi o dostępność zdrowych mąk i ich przetworów, to jest ich już coraz więcej w stacjonarnych, jak i internetowych sklepach. Cena mąki orkiszowej za 1 kg waha się pomiędzy 8, a 10 zł, natomiast pszennej między 2, a 4 zł.


Biały cukier, jak już wiemy, jest niezwykle szkodliwy. W nadmiarze może prowadzić do wielu chorób, nie bez przyczyny jest nazywany białą śmiercią. Moim zamiennikiem, również coraz bardziej rozsławianym, jest ksylitol, czyli inaczej cukier brzozowy. Jest on naturalnie pozyskiwanym cukrem, który nie stanowi zagrożenia dla naszego organizmu. Ksylitol jest jeszcze zdrowszy niż cukier trzcinowy, czy fruktoza. Wygląda i smakuje identycznie, jak cukier biały, czasami jednak nie daje sobie rady, przy bardziej skomplikowanych wypiekach i to muszę mu zarzucić, jednak jakoś w moim cieście dał sobie radę. Cenowo biały cukier prezentuje się niezwykle atrakcyjnie, bo dostaniemy jego kilogram za około 2-3 zł. Brzozowy może swoją ceną zniechęcać, gdyż za tyle samo, kosztuje w granicach 30-40 zł. Niestety jest to spora różnica, ale czego się nie robi dla własnego zdrowia?


Ostatnim już składnikiem jest mleko krowie. Do dziś na świecie panują sprzeczki i wątpliwości co do jego właściwości. Niestety powoli obala się mit : "Pij mleko, a będziesz wielki!". Mleko rzeczywiście zawiera dużą ilość wapnia, pozytywnie wpływającego na nasze kości, jednak spożywanie go, jest wskazane tylko przez pierwsze lata życia. Potem niestety w naszym organizmie zanika umiejętność trawienia pewnych enzymów, znajdujących się w mleku krowim, przez co po prostu zakwasza nasz organizm. Jego zamienników możemy znaleźć na rynku mnóstwo. Napoje kokosowe, migdałowe, waniliowe, czy ryżowe są już wszędzie dobrze dostępne i wiele z nich ma dobry skład, bez polepszaczy smaku. Ja użyłam konkretnie mleka owsiano-waniliowego. Cenowo te mleka nie różnią się szczególnie, ale wszystko zależy od producenta. Natomiast walory smakowe tych zamienników, mnie bynajmniej zachwycają.


Mleczna czekolada nie zawsze może zostać zastąpiona, gdyż posiada charakterystyczny smak. Możemy tu już tylko kombinować z jej procentami, ale najrozsądniejszym wyborem będzie chwycenie za czekoladę gorzką. Ja użyłam mlecznej oraz gorzkiej, dlatego oby dwie strony różnią się kolorami od siebie. Cenowo wypadają one podobnie oraz oby dwie mają swoje pozytywne i negatywne właściwości, jednak gorzkie czekolady mają zdecydowanie przewagę w pozytywach. Wpływają one korzystniej na pracę organizmu niż czekolada mleczna, ale różnią się od niej bardzo smakowo. Do nas należy wybór na co stawiamy, jedząc czekoladę.
Posumowując, oby dwie strony mojego ciasta wypadły bardzo smacznie. Jaśniejsza (bardziej niezdrowa) była trochę bardziej puszysta, natomiast ciemna (zdrowsza) bardziej zbita, ale smakowo i wyglądowo oby dwie przekonały mnie i moją rodzinę. Lecz którą polubiły bardziej nasze organizmy? Chyba odpowiedź jest oczywista. Zamienniki, które przedstawiłam zdecydowanie poradziły sobie przy swoich niezdrowych odpowiednikach. Niestety wiadomo, że ich cena może stanowić problem dla niektórych, jednak uważam, że na zdrowiu nie powinno się oszczędzać. Wiadomo, że nie zawsze mamy możliwość przestrzegania tych zasad jedzenia, czasami można sobie odpuścić. Nie powinno się przesadzać, jeśli czasem mamy ochotę na coś pszennego itp, nie odmawiajmy sobie ;)
Mam nadzieję, że ten wywód Ci się spodobał. Zapraszam do wgłębienia się w ten temat, jeśli Cię zainteresował. Sugestie, pytania i własne opinie, można wyrażać w komentarzach na dole, do czego serdecznie zapraszam. Do następnego razu!

Komentarze

  1. Odkąd przewartościowałam swój styl życia zmieniłam także i nawyki żywieniowe.
    Staram się wprowadzać jak najwięcej zdrowych zamienników popularnych, podstawowych produktów :)
    Warto zadbać o swoje zdrowie!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się i cieszę, że są takie osoby. Również pozdrawiam <3

      Usuń
  2. Ja od dawna zmieniłam swoje nawyki żywieniowe i nie żałuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie! To bardzo przydatne, nawet dla dobrego samopoczucia :)

      Usuń
  3. u mnie z tymi zmianami bywa różnie, ale ciasto wygląda ciekawie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto dać temu drugą szansę, jak nie wyszło za pierwszym. Smak też bardzo ciekawy haha

      Usuń
  4. próbuje zmienić swoje nawyki, dziekuję za podpowiedzi <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę i trzymam kciuki za Twoje zmiany :))

      Usuń
  5. Ja staram się dodawać do gotowania czy pieczenia te zdrowe produkty. Zamiast cukru używam erytrolu, a zamiast mąki pszennej wybieram orkiszową :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post! Ja zazwyczaj jem zdrowo :) Pięknie wygląda to ciasto ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! I to bardzo dobrze, że jesz zdrowo <3

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty